Wszyscy chcielibyśmy mieszkać w otoczeniu pięknej roślinności i czystego powietrza. Niestety, rozwój cywilizacji niszczy środowisko.
Jednym z poważnych problemów współczesności jest WYCZERPUJĄCY SIĘ ZAPAS WODY w środowisku. Z roku na rok notujemy coraz dłuższe okresy bez opadów, przez co zużywamy coraz więcej wody zgromadzonej pod ziemią. Jednocześnie pogłębiamy ten kryzys naszymi przyzwyczajeniami zorientowanymi na nasz komfort życia w krótkim terminie, nie dbając o przyszłość. A przyszłość będzie ponura, jeśli będziemy dalej eksploatować wszelkie zasoby bez umiaru.
Co robimy źle, gospodarując wodą?
1. Jemy zbyt dużo mięsa. Człowiek niepotrzebnie wcisnął do łańcucha pokarmowego zwierzęta. Zamiast uprawiać rośliny dla siebie, człowiek musi uprawiać je dla zwierząt, które później zamierza zjeść. Ale tak naprawdę hodowla zwierząt to nie tylko marnowanie cennych obszarów pod niepotrzebne uprawy. To przede wszystkim ogromne cierpienie zwierząt. A w pakiecie wycinanie lasów pod uprawy, gigantyczna emisja gazów cieplarnianych i MARNOWANIE WODY.
2. Osuszamy bagna, łąki, pola. Wystarczy spojrzeć na przebieg małych rzeczek. Niemal wszystkie wyprostowaliśmy, zamieniając je w rowy mielioracyjne. Rzeczki te pierwotnie wiły się wśród lasów i pól, dysponując ogromną przestrzenią magazynową. Miały niewielki spadek, a liczne zakola ułatwiały utrzymywanie wilgoci na terenach przyległych. Kwitło życie - nie brakowało ryb, skorupiaków, wodnych roślin. Człowiekowi przeszkadzało, że czasem te rzeczki wylewały a swoim „pokręconym” przebiegiem ograniczały tereny uprawne. Postanowiliśmy pozbyć się wody i problemu. Teraz mamy problem dużo większy - BRAK WODY. Przez liczne budowle melioracyjne woda opadowa nie zatrzymuje się w glebie. Spływa błyskawicznie do dużych rzek, zasilając je przy okazji wszystkim, co erozyjnie wypłucze z pól, np. groźnymi w dużym stężeniu nawozami sztucznymi.
3. Zabudowujemy bezrefleksyjnie przestrzeń wokół nas. To zrozumiałe, że człowiek potrzebuje przestrzeni do życia. Jednak musimy sobie uświadomić, że pozostałe organizmy na planecie również tej przestrzeni potrzebują. Jeśli zginą nasi zwierzęcy i roślinni współtowarzysze istnienia, my również zginiemy. Budując w sposób bezmyślny, zakłócamy również OBIEG WODY w przyrodzie, uniemożliwiając jej retencję i naturalny cykl odbudowy zasobów wodnych.
To oczywiście nie wyczerpuje listy grzechów człowieka wobec zasobów wody. Wystarczy się rozejrzeć, a łatwo znajdzie się kolejne dowody naszej lekkomyślności.
Działalność MJ Jedwabne, jak każdej firmy, przyczyniając się do rozwoju cywilizacyjnego, niestety przyczynia się również do degradacji środowiska. Staramy się jednak nasz negatywny wpływ na przyrodę minimalizować, a tam, gdzie to możliwe, wspierać nasze naturalne środowisko.
Co robimy?
1. Rewitalizujemy tereny poprzemysłowe, kładąc nacisk na bioróżnorodność i pozwalając roślinności na swobodny rozwój. Naszą firmę otacza coraz gęstsza otulina drzew i krzewów. Na zrekultywowanych terenach żyje wiele gatunków zwierząt, a szczególnie cieszy nas obecność gadów, m.in. zaskrońców.
2. Inwestujemy w technologie pozwalające oszczędzać energię elektryczną, powietrze i wodę: Linia produktowa NATURA - MJ Jedwabne.
3. Produkujemy wyroby bardzo trwałe. Wysokiej jakości wyroby służą długie dekady bez konieczności wymiany czy utylizacji. Nasze kostki brukowe, płyty czy elementy małej architektury są produkowane w oparciu o wieloletnie doświadczenie laboratoryjne i technologiczne. Rzadsza wymiana nawierzchni to mniejsze zużycie surowców naturalnych.
4. Promujemy wśród naszych klientów metody budowlane wspierające retencję wody. Nasze wymagania montażowe i instrukcje kładą nacisk na układanie nawierzchni bez użycia cementu, aby zwiększyć lokalną retencję wody i ułatwić regenerację podziemnych źródeł.
Razem dołóżmy starań, aby dbać o przyrodę!